50 lat Muzeum Ziemi Kłodzkiej dla regionu

Zapraszamy do przeczytania artykułu o jubileuszu naszej placówki.
Oryginalny tekst znajdziecie Państwo tutaj >>>> 50 lat Muzeum Ziemi Kłodzkiej dla regionu

50 lat Muzeum Ziemi Kłodzkiej dla regionu

Krystyna Toczyńska-Rudysz i Krystyna Oniszczuk-Awiżeń

Mija właśnie pięćdziesiąt lat istnienia Muzeum Ziemi Kłodzkiej. I nic, cisza. Uroczyście obchodziły swoje jubileuszowe prawie wszystkie powstałe po II wojnie światowej polskie instytucje kultury w Kłodzku: Szkoła Muzyczna, Kłodzki Ośrodek Kultury, Biblioteka, Chór Lutnia... W Muzeum nie będzie święta, fanfar, oficjalnych przemówień, nagród, odznaczeń, koncertów. Nie dlatego, że ta instytucja nie zasłużyła sobie na godne obchody jubileuszowe. Przyczyn jest wiele i nie miejsce tu, by je analizować. Tak czy inaczej ważne i godne przypomnienia są jej dzieje zamknięte długim, pięćdziesięcioletnim czasem, jej przeszłości, na której budować trzeba będzie dalsze losy, może znów lepsze.
50 lat instytucji muzealnych, to dużo i mało. Muzea „rosną” i potrzebują stu lat i więcej, by ich dorobek naukowy, zbiory, znajomość terenu, na którym i dla którego pracują, stały się nieocenionym skarbem, by wypracowały swoją tożsamość i pozycję w kulturze miasta, regionu, Polski.
Ale i 50 lat trwania, osiągnięć, wzbogacania zasobów kultury materialnej, sztuki, biblioteki naukowej tej instytucji jest warte wspomnienia i uczczenia, choćby w miejscowej prasie, jeżeli już musi być skromne.
Jest czas, kiedy ludzie i instytucje tworzą swoje biografie. Bez nich tracą siebie, swoją indywidualność, giną w świadomości następnych pokoleń. Niech więc poniższe opisanie mijającego pięćdziesięciolecia kłodzkiego muzeum będzie wspomnieniem, które pozostanie i zachowa się w pamięci ludzi, którzy stale towarzyszyli tej placówce, od jej trudnych początków, aż do poważnych sukcesów i roli, jaką odegrało w naszym społeczeństwie, wspomnieniem wspaniałych pracowników – rodziny muzealnej, bezcennych prestiżowych przyjaciół, którzy do jej tworzenia wnieśli poważny wkład. Niech to wspomnienie stanie się nie – materialnym, sentymentalnym muzeum naszego mikroświata.
Krystyna Toczyńska-Rudysz
****
Muzeum Ziemi Kłodzkiej – 1963-1986
Muzeum Ziemi Kłodzkiej zostało otwarte oficjalnie 1 V 1963 r. Formalnie jako instytucja zaistniało od 1 II 1964 r. Wtedy to bowiem przyznane zostały środki na jego działalność, a także etaty, co pozwoliło zarejestrować placówkę w odpowiednich dokumentach.
Czas, w którym Muzeum zaczynało swoją działalność, był wyjątkowo dogodnym okresem dla rozwoju muzealnictwa regionalnego w Polsce. Na fali odnowy i decentralizacji przyjmowano z radością wszelkie inicjatywy terenowe, zwiększano swobodę działania, ale i odpowiedzialność miejscowych rad narodowych, którym muzea stały się znów podporządkowane bezpośrednio.
Wydarzeniem tamtych lat było ukazanie się Ustawy O ochronie dóbr kultury i o muzeach z 15 II 1962 r., a hasło muzea uniwersytetami kultury otwierało szerokie możliwości pracy placówkom muzealnym, dając im także prawo podejmowania różnorodnych działań, nie związanych ze zbiorami i ekspozycją muzealną. Czas ten był i dla samego Kłodzka okresem wielkich spełnień w dziedzinie kultury. Reaktywowało swą działalność TMZK, w mieście pojawił się miejscowy tygodnik „Głos Ziemi Kłodzkiej”, wydawano „Roczniki Ziemi Kłodzkiej”, działał kłodzki Oddział Związku Polskich Artystów Plastyków, powstał Klub Inteligencji Twórczej, rodziły się Kłodzkie Wiosny Poetyckie. Środowisko miejscowej inteligencji było pełne zapału i inicjatywy. W tej atmosferze narodziny nowej placówki kulturalnej przyjęte zostały z radością i nadzieją.
Muzeum, które już w samej nazwie określało swój zasięg i zainteresowania, postawiło sobie za cel gromadzenie regionaliów i prezentowanie muzealnego dorobku poprzez interesujące ekspozycje, pracę popularyzatorską i wydawniczą. W czasie, kiedy pracowano nad programem działania i redagowano pierwszy statut na sesji naukowej zorganizowanej przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Kłodzkiej w 1967 r., doc. dr S. Pietraszko z Uniwersytetu Wrocławskiego pojęcie regionalizmu formułował w ten sposób: Regionalizmem nazywamy postawę czy swego rodzaju doktrynę, która z zachowania lub pogłębiania swego związku z regionem czyni cel l program działania. Formuła ta trafiała w sedno muzealnych planów rozwojowych. Równocześnie z pracami organizacyjnymi rozpoczęto przygotowania do uporządkowania budynku otrzymanego od miasta na siedzibę Muzeum.
Był to stary budynek komendantury twierdzy przy pl. Bolesława Chrobrego 22 (Rynek). Muzeum otrzymało ten obiekt w 1963 r. w bardzo złym stanie technicznym, z siedmioma lokatorami bez przydziałów na mieszkania, z czynnymi jeszcze biurami Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego, z możliwością tymczasowego zagospodarowania parteru na pier-wszą muzealną wystawę. Dopiero z początkiem 1964 r. wyprowadzono z obiektu biura CPLiA, co pozwoliło na przejęcie całego budynku i rozpoczęcie remontu. Rzemieślnicza Spółdzielnia Wielobranżowa w Kłodzku przystąpiła około połowy roku do prac remontowych: naprawy dachu, zabezpieczenia piwnic (wykonawca – Przedsiębiorstwo Robót Górniczych w ramach robót ratunkowych na starówce kłodzkiej), wymiany instalacji elektrycznej, naprawy lub wymiany stolarki okiennej i drzwiowej, wymiany i naprawy podłóg.
W pierwszym roku działalności Muzeum otrzymało budżet 441 tys. zł i zatrudniło 6 osób, nie wszystkich w pełnym wymiarze. Funkcję kustosza i kierownika sprawował od samego początku mgr Wacław Brejter, inicjator powołania Muzeum w Kłodzku. Pierwszym asystentem muzealnym była autorka niniejszego artykułu.
Muzeum, mimo trudnych warunków pracy realizowanej dosłownie na placu budowy, w maleńkim kantorku na parterze budynku, miało już w pierwszym roku działalności osiągnięcia: objęło opieką rozproszone zbiory (596 poz. inw.), poczyniło także pierwsze zakupy. Gromadzić zaczęto bibliotekę, która pod koniec 1964 r. liczyła 300 tomów. Wówczas także rozpoczęto prace nad przygotowaniem pierwszej problemowej wystawy „Miasto pod miastem”, ukazującej najistotniejsze zagrożenie zespołu staromiejskiego w Kłodzku, powodowane istnieniem podziemi pod całym jego terenem. Szczęśliwie udało się również skompletować pracowników, którzy związali z tą instytucją swe losy i stanowili przez wiele lat trzon muzealnego zespołu. W kwietniu 1965 r. zakończono remont, w estetycznych wnętrzach otwarta została wystawa „Miasto pod miastem”.
Od tej pory rozpoczął się okres intensywnej pracy muzealnej. Inwentaryzowano, opracowywano zbiory, realizowano program wystawienniczy i oświatowy.
W ciągu 1965 r. Muzeum zorganizowało 9 wystaw, w tym dwie własne. Obsadę personalną zwiększono do 9 osób i rozpoczęto prace penetracyjne w terenie, zdobywając w ten sposób szereg eksponatów. Organizowano prelekcje i pokazy filmów o sztuce. Coraz bardziej popularne w mieście stawały się „wtorki muzealne” - spotkania poświęcone sztuce i literaturze, w których uczestniczyli znani kłodzcy poeci: Anna Zelenay, Jan Kulka oraz liczni artyści plastycy. Dużym sukcesem była przygotowana w ramach obchodów polskiego millenium wielka wystawa „10 wieków Kłodzka”. W 1966 r. zwiedziło ją 10 tys. osób – rekordowa frekwencja. Już wówczas jednak pojawiły się niepokojące objawy pękania ścian w obiekcie. Z 21 grudnia 1966 r. pochodzi pierwszy nakaz podstemplowania wnętrz I i II piętra. Niestety, następne pęknięcia ścian na głównej elewacji spowodowały, że wydano decyzję o podstemplowaniu wszystkich pomieszczeń wewnątrz oraz ściany frontowej od zewnątrz, a także nakaz opuszczenia obiektu do 28 II 1968 r. Była to decyzja ostateczna i dla Muzeum katastrofalna. Na pełniącego wówczas funkcję kierownika Witolda Turkiewicza spadł ciężki obowiązek wyszukania odpowiedniego miejsca na zmagazynowanie zbiorów, ulokowania biur i pracowni, zorganizowania przeprowadzki. Niestety, w 1970 r. rozebrano całą północną pierzeję rynku wraz z budynkiem Muzeum. Przyczyną zagrożenia całej pierzei było usuwanie się gruntu pod fundamentami stojących tam domów. Zdecydowano wówczas o ulokowaniu magazynów muzealnych w zabytkowym dworze renesansowym w Jaszkowej Górnej, położonym 12 km od Kłodzka. Muzeum otrzymało dwór 16 II 1968 r. Po wykonaniu tam niezbędnych prac remontowych, urządzono w największej z sal na II piętrze magazynową ekspozycję zegarów, dla obejrzenia której przyjeżdżali często miłośnicy zegarmistrzowskiego rzemiosła. Od samego początku osiedlili się we dworze muzealni dozorcy – Helena i Stanisław Metychowie, dbając o stan muzealnego majątku i obiektu. Tymczasem zespół pracowników naukowych i administrację ulokowano gościnnie w pomieszczeniach Powiatowego Domu Kultury w Kłodzku.
Bezdomne lata kłodzkiego muzeum nie były czasem straconym. Pod kierownictwem W. Turkiewicza uporządkowana została dokumentacja muzealna, zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce. Pozbawiona wówczas sal wystawowych placówka organizowała na terenie powiatu wiele wystaw czasowych. Do największych sukcesów tego okresu należy zaliczyć organizację „Lapidarium” w Niskim Bastionie twierdzy kłodzkiej (1971). W tym samym roku w salonie Biura Wystaw Artystycznych w Kłodzku otwarta została wystawa „Drewniana rzeźba gotycka w powiecie kłodzkim”, która stała się dużym sukcesem muzealnego zespołu. Była pierwszym tego typu przeglądem średniowiecznej plastyki znajdującej się na terenie pow. kłodzkiego. Wydobyła z ukrycia nieznane lub prawie nieznane przykłady rzeźby. Do wystawy przygotowany został katalog opracowany przez asystenta Marię Dzierżyńską.
W 1969 r. Wydział Kultury PPRN w Kłodzku poddał pod dyskusję możliwość przejęcia przez Muzeum budynku położonego przy ul. Łukasiewicza 2, użytkowanego przez Szkołę Podstawową nr 3 i Liceum Ogólnokształcące dla Pracujących. Budynek wyeksploatowany przez szkołę groził zawaleniem. Wydano wówczas decyzję o wyprowadzeniu z zagrożonego budynku obu szkół.
Budynek związany był od początku z działalnością kłodzkich jezuitów. Od roku 1649 mieścił się tu konwikt. Przejęcie tego obiektu otworzyło przed Muzeum szansę zdobycia po wielu latach takiego lokum, które dzięki reprezentacyjnemu charakterowi architektury, położeniem w samym centrum miasta, odpowiednią kubaturą i miejscem na dalszą rozbudowę – pozwalało snuć wielkie plany rozwoju placówki.
Rok 1972 przyniósł zmiany kadrowe. Na stanowisko dyrektora przeniesiono służbowo Krystynę Toczyńską-Rudysz, dotychczasowego Powiatowego Konserwatora Zabytków. Pierwszą decyzją nowej dyrekcji było przeprowadzenie prowizorycznego remontu w najmniej zagrożonej części budynku i przeniesienie tam biur oraz pracowni muzealnych. Przygotowano także dwie sale wystawowe i już 25 listopada otwarto interesującą wystawę poświęconą radzieckiej architekturze awangardowej.
Lata 1973-1976 odznaczały się dwutorowością pracy muzealnej.
Z jednej strony trwały przygotowania do remontu kapitalnego, z drugiej prowadzono działalność programową polegającą na gromadzeniu zbiorów i ich opracowywaniu oraz działalność wystawienniczo-oświatową. Dowodem zainteresowania kłodzkim muzeum, potwierdzającym potrzebę jego istnienia, była duża frekwencja – w 1973 r. odwiedziło Muzeum 31 tys. osób. Na początek sezonu letniego w 1973 r. zorganizowany został po raz pierwszy pokaz muzealnej kolekcji wiodącej pn. „Zegary popularne na Śląsku w dobie uprzemysłowienia”.
Z początkiem 1974 r. opracowany został projekt nowego programu, który zakładał przeobrażenie wielodziałowego muzeum regionalnego w Kłodzku, na muzeum regionu Ziemi Kłodzkiej. Nowy program posłużył za podstawę opracowania nowego statutu. Równocześnie stał się drogowskazem dla adaptacji i rozbudowy obiektu na cele muzealne, wskazując projektantom pracującym nad projektem technicznym zapotrzebowania powierzchniowe instytucji, jej wewnętrzną organizację i kierunki rozwoju. Pełna dokumentacja projektowo-kosztorysowa ukończona została i przekazana do realizacji w grudniu 1975 r. Remont rozpoczął się 17 VI 1976 r. Budynek przy ul. Łukasiewicza i jego najbliższe otoczenie stały się placem budowy na wiele lat. Biura Muzeum przeniesiono na czas remontu na ul. Zycha 17 (ob. nr 4). Lokal, którego metraż nie przekraczał 50 m2, składał się z dwóch pomieszczeń i mieścił biuro, pracownię dla pracowników merytorycznych i podręczną bibliotekę. Być może nie byłoby sensu odnotowywać tych drobnych w historii kłodzkiego muzeum zmian lokalowych, gdyby nie fakt, że pracownicy spędzili w tym lokalu aż 7 lat.
Adaptacja wnętrz na cele muzealne zakładała pieczołowitą troskę o cały zespół wnętrz i elementów najwartościowszych stylowo oraz ich pełną konserwację. Na zewnątrz zakładano zachowanie stylowej elewacji. Zachodnie skrzydło, stanowiące piętrową przybudówkę, ulec miało przebudowie, która odsłoniłaby pierwotne arkady. Budynek w części nowej rozwiązany został całkiem nowocześnie z przystosowaniem do pełnienia funkcji pomocniczych (magazyny, pracownie, mieszkania funkcyjne, pokój gościnny). Poza organizowaniem całokształtu prac remontowych, zdobywaniem materiałów budowlanych, prowadzeniem pełnej koordynacji prac ze wszystkimi wykonawcami, zdobywaniem środków, pracowano nad przygotowaniem wyposażenia wnętrz, organizacją przyszłych wystaw, towarzyszącym im wydawnictwom, powiększaniem zbiorów i konserwacją tych, które znaleźć się miały na pierwszych ekspozycjach. Zaplanowany na okres 5 lat program robót budowlanych już pod koniec 1979 zaczął ulegać przesunięciom. Mimo tych wszystkich kłopotów, remontowi Muzeum towarzyszyła przychylna atmosfera. Władze administracyjne miasta i województwa przez prawie 10 lat finansowały prace remontowe. Należałoby wymienić cały szereg osób i firm, których przychylności zawdzięcza Muzeum ostateczny kształt swoich wnętrz. Projekt aranżacji wykonał krakowski artysta-plastyk Jarosław Sowiński. Stylowe oświetlenie zakupiono w warszawskiej pracowni pp. Donieckich. Oświetlenie sali koncertowej wykonał Wacław Bagiński z Wrocławia. Piękne firanki, zasłony, portiery szyto w pracowni Lidii Kraszewskiej w Poznaniu. Meble gotowe zakupiono, dzięki wstawiennictwu dra Zenona Szymankiewicza z Poznania, w fabrykach Jasienicy, Wejherowa, Radomska. Dywany kupiono w Fabryce Dywanów w Kietrzu. Nie sposób w niniejszym artykule wymienić wszystkich wykonawców, którzy zasłużyli na wdzięczność kłodzkiego Muzeum, tym bardziej, że w okresie, kiedy byli tak bardzo pomocni, trudności sprawiał zakup nawet zwykłego proszku do prania. Odbiór następował stopniowo, od 20 XII 1982 r. Częściowe przekazywanie pozwalało na powolne „opanowywanie" dużego gmachu.
W 1982 r. budżet muzealny wynosił ok. 25 mln zł, a stan zatrudnienia zamykał się liczbą 16 pracowników. Już pod koniec 1981 r. przystąpiono do prac nad stałą wystawą pt. „Oblicze miasta”, która miała zainaugurować działalność wystawienniczą po remoncie. Zespół pracował pod kierunkiem dra W. Gluzińskiego. Przygotowywano także wystawę czasową poświęconą życiu i twórczości Wacława Brejtera, artysty plastyka, założyciela Muzeum.
Wielkim marzeniem całego zespołu pracowników muzealnych było wydawanie czasopisma odzwierciedlającego zbieracką i naukową działalność Muzeum, przybliżającego wiedzę o regionie. Tytuł wydawnictwa istniał od dawna - Zeszyty Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Pierwsze posiedzenie Kolegium Wydawniczego „Zeszytów” odbyło się 16 XI 1983 r., dzięki zaangażowaniu dra Ryszarda Gładkiewicza, pracownika naukowego Uniwersytetu Wrocławskiego. Pierwszy numer wydawnictwa ukazał się w 1984 r.
Nie sposób nie wymienić teki grafiki pn. Panoramy Kłodzka, wyd. w 1985 r., prezentującej dawne widoki miasta - prawdziwego rarytasu wśród wydawnictw muzealnych.
Uroczystość otwarcia Muzeum po remoncie trwała dwa dni: 6 i 7 grudnia 1986 r., ponieważ nie można było pomieścić i uhonorować wszystkich gości, przyjaciół i wykonawców, a także przedstawicieli społeczeństwa Kłodzka. Poza przedstawicielami Ministerstwa Kultury i Sztuki nie zabrakło nikogo, kto przez okres trwania remontu sekundował lub uczestniczył w inny sposób
w zmaganiach i dążeniach do szczęśliwego zakończenia muzealnych przedsięwzięć. Akceptację, a często nawet zaskoczenie, można było wyczytać z oczu gości oglądających muzealne wnętrza. Muzeum w pięknym zabytkowym gmachu przystosowane zostało do pełnienia nie tylko podstawowych funkcji muzealnych, ale dysponując świetnymi wnętrzami, biblioteką, salą koncertową, konferencyjną, dziedzińcem jakby stworzonym do różnego rodzaju spektakli teatralnych, miało szansę stać się kulturalnym centrum miasta, jakiego od dawna oczekiwało społeczeństwo.
****

Muzeum Ziemi Kłodzkiej – 1987-2013
Po zakończeniu remontu wreszcie nadszedł czas na prowadzenie pełnej, statutowej działalności, ale już w sprzyjających warunkach. Tempo pracy nie ustawało, wręcz przeciwnie, jedne pomysły goniły następne w kolejnych latach. Corocznie opracowywano bardzo bogate plany, oferując różnorodne formy spotkań w Muzeum: wystawy, koncerty, spotkania z ciekawymi i zasłużonymi ludźmi, seanse filmowe, spektakle teatralne, wieczory poetyckie, sesje, konferencje o tematyce związanej w historią regionu, lekcje muzealne, a nawet bale muzealne. W Muzeum nigdy nie mogło być nudno, zarówno dla pracującej tu załogi, jak i odwiedzających gości. W 1987 r. zorganizowano łącznie 56 imprez, w których uczestniczyło ponad 7 tys. osób. W 1992 r. liczba imprez wzrosła do 172, w 1994 – do 218, a w 2005 r. wyniosła 193 – były to rekordowe liczby imprez w Muzeum. Licząc średnio po 100 imprez rocznie, można śmiało założyć, że Muzeum Ziemi Kłodzkiej w latach 1987-2013 zaproponowało mieszkańcom Kłodzka i regionu blisko 13 tys. imprez. Spośród tej liczby warto wspomnieć te przedsięwzięcia, które odbiły się szczególnym echem.
W 1990 r. otwarta została kolejna wystawa stała „Oczy czasu”, prezentująca muzealną kolekcję zegarów. Jak zwykle w ramach przygotowań poprzedziło ją mnóstwo działań o charakterze naukowym, kwerend i penetracji terenu.
Trzeba podkreślić, że każde takie większe przedsięwzięcia poprzedzane były właśnie solidnym i gruntownym przygotowaniem tematu. Oprócz pracy bezpośrednio nad kolekcją zegarów, opracowano też m.in. dzieje głównych producentów zegarów na Śląsku – Gustawa Beckera i braci Eppnerów, przeprowadzono badania terenowe na terenie całej Ziemi Kłodzkiej, w celu zewidencjonowania zegarów wieżowych. Ciekawy scenariusz i aranżacja plastyczna przyniosły efekt - wystawa uzyskała nagrodę I stopnia w ogólnopolskim konkursie „Na najciekawsze wydarzenie muzealne roku”. Była to naprawdę duża satysfakcja dla całej ekipy i świetna promocja miasta.
Trzecia wystawa stała poświęcona została tematyce szklarskiej - dziedzinie gospodarki o bogatej tradycji na naszym terenie. Wystawa powstała dopiero w 1996 r., ale przygotowania naukowe do tematu trwały już od 1988. Muzeum współpracowało w tym zakresie z Uniwersytetem Wrocławskim Centrum Badań Śląskoznawczych i Bohemistycznych. Prowadzone były archeologiczne poszukiwania najstarszej huty szkła zlokalizowanej w Międzylesiu, badania powierzchniowe i sondażowe wybranych około 30 punktów z kwerendy map archiwalnych. W 1991 r. odbyła się konferencja naukowa w Różance podsumowująca te prace. Prowadzone penetracje w terenie przyczyniły się do znalezienia sporej liczby eksponatów ilustrujących dzieje dawnych hut szkła na terenie Ziemi Kłodzkiej. Natomiast współczesna działalność hut mogła być zaprezentowana dzięki prowadzonym już od lat 70. ub.w. staraniom pozyskania do zbiorów kolekcji szkła artystycznego unikatowego, projektowanego przez działających tu artystów plastyków. Również ta wystawa uhonorowana została nagrodą w konkursie „Na najciekawsze wydarzenia muzealne roku”. Jej otwarciu towarzyszyło wiele działań interdyscyplinarnych: wydany został katalog, odbyła się konferencja naukowa oraz niezapomniany koncert na instrumentach szklanych wykonany przez artystów z Austrii.
Także wystawy czasowe zasługują na przypomnienie. Wiele z nich prezentowało cząstkę dziejów naszego regionu, niektóre z nich zostały także nagrodzone: „Z plecakiem po Ziemi Kłodzkiej”, „Dzieje aptekarstwa kłodzkiego”, „Michał Klahr Starszy i jego środowisko kulturowe” (nagrodzona), „Ziemia Kłodzka w dawnej kartografii”, „Park Narodowy Gór Stołowych” (nagrodzona), „Zdroje Ziemi Kłodzkiej – przyroda, kultura, przyszłość. Lądek Zdrój”.
Warte przypomnienia są także spotkania z cyklu „My Kłodzczanie”, cykl zainaugurowany w 1991 r., prezentujący zasłużone sylwetki mieszkańców Kłodzka, kontynuowany do dziś (bohaterem w 2013 r. była Krystyna Toczyńska-Rudysz).
W 1993 r. organizując obchody klahrowskie, poświęcone wielkiemu rzeźbiarzowi dawnego hrabstwa kłodzkiego okresu baroku – Michałowi Klahrowi Starszemu, Muzeum zainicjowało nowy cykl pn. „Spotkania muzealne”, z szerokim interdyscyplinarnym programem. Drugie spotkanie z tego cyklu poświęcone zostało problematyce związanej ze szklarstwem Ziemi Kłodzkiej (1996), trzecie zaś zdrojom Ziemi Kłodzkiej (1999).
Pomysłodawczynią, koordynatorką i autorką wielu wystaw była dyrektor Krystyna Toczyńska-Rudysz. Uwieńczeniem jej pracy twórczej w Muzeum była niezapomniana wystawa „Dom w zwierciadle minionego wieku”, inspirowana pasją aranżowania wnętrz i własnymi przeżyciami związanymi z dawnym domem pełnym rodzinnego ciepła.
Nowy okres w dziejach placówki rozpoczął się wraz z nowym wiekiem. Po odejściu na emeryturę Krystyny Toczyńskiej-Rudysz, dyrektorką została Lucyna Świst, dotychczasowy kierownik Działu Naukowo-Oświatowego. Funkcję tę pełniła do lipca 2007 r.
W tym okresie do większych wydarzeń muzealnych należą przedsięwzięcia związane z organizacją obchodów upamiętniających Arnošta z Pardubic – wybitnej postaci okresu średniowiecza, pierwszego arcybiskupa praskiego, który pochowany został w kłodzkim kościele parafialnym. W ramach tych działań zorganizowana została wystawa – prezentowana w Kłodzku i Pardubicach – konferencja naukowa, koncert muzyki średniowiecznej „Finis Operis”, szereg działań skierowanych do młodzieży. Cykl tych imprez realizowany był w latach 2004-2005. Drugi większy temat podjęty został w 2006 r., dotyczył tradycji muzycznych Dusznik Zdroju. Zorganizowana wówczas wystawa prezentowana była w wielu miejscach – m.in. w siedzibie Muzeum, w Dusznikach Zdroju, w Warszawie. Wystawie towarzyszyło imponując wydawnictwo, bogato ilustrowane. Warte przypomnienia są także wystawy:
„U źródeł ruchu turystycznego Ziemi Kłodzkiej – Kłodzkie Towarzystwo Górskie” i ”Sztuka drewna – meblarstwo i snycerstwo na Dolnym Śląsku”, przygotowana wspólnie z Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu.
Kolejne nowe inicjatywy przypadły na czas kierowania placówką przez nowych dyrektorów: Klaudię Lutosławską (2007-2009) oraz Barbarę Frydrych (2010- do końca 2013). Spośród zaprezentowanych wówczas wystaw o tematyce regionalnej warto wspomnieć: „Kłodzko
w średniowieczu” i „Dzieje jednego atelier w Kłodzku”.
W 2007 r. po raz pierwszy zorganizowano w kłodzkim Muzeum imprezę pn.„Noc Muzeum”. Frekwencja przeszła wszelkie możliwe oczekiwania. Od następnego roku oprócz „Nocy Muzeum” zaczęto organizować „Nocne zwiedzanie miasta”, przybliżające dzieje miasta oraz ciekawe miejsca i postacie historyczne. Znacznie poszerzyło i uatrakcyjniło Muzeum swą ofertę skierowaną do szkół. Rokrocznie ilość lekcji muzealnych przekracza liczbę 150.
W 2009 r. Muzeum uroczyście obchodziło 45-lecie swej działalności. Z tej okazji zorganizowano wystawę „Z muzealnej skarbnicy”, prezentującą najciekawsze obiekty z poszczególnych kolekcji. Wydany został także po raz pierwszy w dziejach Muzeum, przewodnik po zbiorach.
Ostatnie poczynania muzealne, wieńczące 50-letni okres działania Muzeum, to kolejna wystawa przybliżająca dzieje Kłodzka oraz modernizacja wystawy prezentującej kolekcję zegarów. „Z dziejów Kłodzka” – to wystawa z ciekawą aranżacją i nowymi pomysłami, wykorzystująca pomieszczenia dotąd nieudostępniane, łącznie z piwnicami, unowocześniona poprzez multimedialne środki, znacznie także bogatsza o oryginalne pamiątki kłodzkie, dzięki wieloletnim staraniom w zakresie pozyskiwania zbiorów. Wystawa ta wyróżniona została nominacją do nagrody „Sybilla” przyznawanej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wyróżnienie odebrała dyrektor Barbara Frydrych w maju 2013.
50 lat Muzeum Ziemi Kłodzkiej, to także bogaty dorobek wydawniczy, zawsze na dobrym poziomie merytorycznym i efektowny edytorsko. Staraniem Muzeum wydano także pierwszą monografię miasta Kłodzka. Łącznie ukazało się 11 numerów „Zeszytów Muzeum Ziemi Kłodzkiej” (kolejny tom planowany na początek 2014 r.).
Oprócz tych widocznych, spektakularnych działań, trwała cały czas „mrówcza” i czasochłonna praca naukowa i techniczna, poprzedzająca końcowe efekty.
Prowadzone jest też przez cały czas 50-lecia gromadzenie i opracowywanie zbiorów muzealnych. Jest to bowiem podstawowa misja placówek muzealnych. Jak misje tę wypełniało Muzeum Ziemi Kłodzkiej świadczy stan zbiorów, który na koniec 2013 r. wyniósł 11 059 eksponatów.
Na zakończenie tej krótkiej, wręcz telegraficznej prezentacji działalności Muzeum Ziemi Kłodzkiej, należy także podkreślić, że w 2001 r. nasza placówka wpisana została do Państwowego Rejestru Muzeów, spełniając warunki pod względem liczby personelu naukowego, profesjonalnej opieki nad zbiorami oraz znaczących osiągnięć badawczych i ekspozycyjnych. Od 1996 r. przy Muzeum jako organ doradczy działa Rada Muzealna.
Trzeba też wspomnieć, że kłodzkie Muzeum miało w ciągu tego 50-lecia szczęście do ludzi, którzy angażowali się w pracę z pełnym poświęceniem i sercem, gdyż praca ta była i jest także ich pasją.