Wystawa grafik Artura Golińskiego została otwarta podczas tegorocznej Nocy Muzeów.
"Moje prace, zanim przybiorą formę grafiki, jeszcze na etapie szkicu, to w zasadzie klasyczne collages – wykorzystuję w nich dawno zapomniane, „zużyte” fragmenty starych fotografii, ilustracji, które kiedyś funkcjonowały w przestrzeni wizualnej, jednak czasy swojej świetności mają już za sobą. Pozbawione dawnej funkcji i pierwotnego znaczenia stają się dla mnie materiałem budulcowym nowej kompozycji, a w konsekwencji nośnikiem nowej idei."